Dzis o moim ulubieńcu ostatnich tygodni :)
W malej buteleczce znajdziemy dwie warstwy produktu, ktore po wstrząśnięciu polączą sie.
Spryskując wlosy czujemy leciutki zapach olejku (jak dla mnie bardzo przyjemy) ktory utrzymuje sie na wlosach przez caly dzien .
Olejek arganowy JOANNY - na moje wlosy podzialal swietnie uzywalam po kazdym myciu na lekko jeszcze wilgotne wlosy i delikatnie naprawde minimalnie z pryskiwalam wlosy juz po modelowaniu..
Co uzyskalam??? Świetny polysk , latwosc w rozczesywaniu, brak puszenia sie, ogolnie wlosy byly latwiejsze w ulozeniu. Jednym malutkim minusikiem jest przyspieszenie przetluszczania sie wlosow ale co tam za te wszystkie plusy produkt i tak zasluguje na pochwale :))
Przystepna cena okolo 7.5zl
Nie przepadam za kosmetykami w sprayu więc i ten mnie nie skusi ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu i jakoś mnie nie kusi, bo czytałam dużo negatywnych opinii na temat tej serii z Joanny ;)
OdpowiedzUsuńciekawe:) Choć wolałabym chyba mgiełkę samoróbkę:))
OdpowiedzUsuń